Czerwcowe spotkanie Klubu Książki spędziłyśmy na rozmowie o powieści "Papuga Flauberta" Juliana Barnesa. Rzecz jest to niełatwa, nieoczywista i na pewno wymagająca dużego skupienia - trochę tę przyjemność z lektury utrudnił nam skwar za oknem ;)
Mimo słów krytycznych w odniesieniu do książki, pośród których powtarzała się opinia o wysokim poziomie trudności, o przesyceniu faktami czy też perspektywie bardzo literaturoznawczej, pozwolę sobie skupić się na tym, co pozytywnego z niej zostało wyniesione.
Otóż Flaubert ukazał nam się jako bardzo interesująca postać. Oglądamy go z wielu różnych, nieznanych nam do tej pory, perspektyw - od sybaryty, egoisty i ekscentryka po człowieka o wielkim sercu. Widzimy go jako dokładnego obserwatora swego otoczenia oraz miejsc podróży i językowego detalistę, cyzelującego każde słowo tworzonego tekstu. A wszystko to podane w formie, która zmusza do zwolnienia, skupienia - ten wysiłek jednak pozwoli nam chłonąć niezwykły klimat tej niepozornej, acz bardzo wymagającej książeczki.
Na kolejnym spotkaniu rozmawiać będziemy o książce "Lektor z pociągu 6.27", której autorem jest francuski pisarz Jean-Paul Didierlaurent.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz