wtorek, 21 października 2014

Baza Źródeł Legalnych

Dla wszystkich korzystających z różnego rodzaju materiałów i źródeł dostępnych w Internecie - Baza Źródeł Legalnych, czyli dostępnych z uwzględnieniem praw należnych ich twórcom. Portal Legalna Kultura zbiera informacje o serwisach, dzięki którym legalnie możemy korzystać z zasobów cyfrowych - książek, filmów, muzyki itd. Duża część tych materiałów dostępna jest także bezpłatnie. 
Baza dostępna jest na stronie:

legalnakultura.pl_legalne-zrodla

wtorek, 7 października 2014

Funmedia - bezpłatny e-learning dla Czytelników

Miejska Biblioteka Publiczna powraca z ofertą e-learnigową dla Czytelników. Mamy dla Was pakiet bezpłatnych kursów e-learningowych, obejmujących:

  • Angielski123 - język angielski dla dorosłych, poziom A1 - B2
  • Niemiecki123 - język niemiecki dla dorosłych, poziom A1 - B1
  • Francuski123 - język francuski dla dorosłych, poziom A1
  • Czytaj!123 - kurs szybkiego czytania
  • FunEnglish - język angielski dla dzieci

Nowością jest możliwość korzystania z pakietu w domu - wystarczy pobrać u nas kod aktywacyjny i uruchomić FunPakiet na stronie www.kursy123.pl/funpakiet/uzyj
Liczba kodów jest ograniczona.

Zapraszamy!

poniedziałek, 6 października 2014

Finał NIKE 2014

Od wczorajszego wieczora znamy laureata NIKE 2014 - nagrodę w tym roku zdobył Karol Modzelewski za książkę "Zajeździmy kobyłę historii. Wyznania poobijanego jeźdźca". Przewodniczący jury Tadeusz Nyczek mówił w laudacji: Jego autobiografia, co podkreślamy tu z całą mocą, jest czymś znacznie więcej niż tylko opowieścią o pojedynczym życiorysie. W końcu każdy z nas ma jakiś prywatny życiorys, ale kiedy historia zabiera wszystkim wolność, jedynie niektórzy biorą na siebie ryzyko życia na ubitej ziemi, twarz w twarz z niebotycznie silniejszym wrogiem. A kiedy ci odważni wojownicy po latach, o dziwo, wygrywają, zazdrościmy im, że to ryzyko kiedyś podjęli i tym sposobem sami przeszli do historii.
A autor? Oto jeden z jego pierwszych komentarzy: Kobyły historii nie da się zajeźdźić. Nie da się na niej dojechać tam, gdzie by się chciało. Ale tę historię tworzymy wszyscy, nawet nie zdając sobie sprawy z tego, co czynimy i jeżeli ta suma doświadczeń, którą starałem się przedstawić w tej książce, pomoże komuś w zrozumieniu tej niekomfortowej prawdy, to poczuję, że warto było pisać.

Ceremonia wręczenia nagrody odbyła się w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego.
W plebiscycie czytelników zwyciężyły "ości" I.Karpowicza.
Zgadzacie się z werdyktem? 


piątek, 3 października 2014

Być czytelniczką znakomitą...

Pierwszy czwartek miesiąca, a więc i spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki już za nami. Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na kolejne, a póki co relacja Marysi z wczorajszej dyskusji:

O czym można rozmawiać w samo południe pochmurnego, październikowego dnia? To oczywiste. O czytaniu! Ten to metatemat zdominował naszą dyskusję, a to wskutek lektury „Czytelniczki znakomitej” Alana Bennetta. Ta lekka (gabarytowo także), dowcipna i mądra książka stała się punktem wyjścia dla naszych rozważań dotyczących czytania jako takiego.
Po co czytamy?
Kiedy ujawniły się nasze pasje lekturowe?
Jak na nas wpływa ta niewątpliwie przyjemna czynność?
Czy od czytania można się uzależnić?
Czy można „przedawkować”?
Czy czytanie jest zajęciem samolubnym/solipsystycznym?
Jak nasi najbliżsi reagują na nasze „znikanie” w świecie książek?
Temat głęboki i szeroki jak rzeka i jak ona wciągający. Książka wzbogaciła też nasze słownictwo o dwa interesujące pojęcia – amanuensis oraz opsimata.
A to wszystko w zaciszu naszej biblioteki, przy kawie, herbacie, babce i metrowcu.
Nie wiem jak Państwo, ale ja z niecierpliwością oczekuję na listopad!

Oto kilka naszych wybranych „perełek” z „Czytelniczki...”:
  • „Odkryła, że każda książka wiedzie ku innej książce: gdziekolwiek skręciła, otwierały się przed nią coraz to nowe drzwi i dnia nie starczało już na to wszystko, co chciałaby przeczytać”1
  • „Jej Wysokość doszła do wniosku, że widocznie pisarzy najlepiej jest spotykać na kartach ich książek i że są oni wytworami wyobraźni czytelnika w równej mierze, jak ich bohaterowie. Najwyraźniej żaden z nich nie pomyslał, że czytając ich utwory wyświadcza się im uprzejmość, wszyscy sądzili raczej, że to oni, pisząc książkę, wyświadczyli uprzejmość czytelnikowi.”2
  • „Choroba Alzheimera jest pospolita, a królowa nie należy do pospólstwa, więc nie może mieć Alzheimera.”3
  • „Kiedy poddani klękają, patrzy się na nich z góry, a z tej perspektywy nawet najbardziej niesympatyczna osoba potrafi wzruszyć: te początki łysiny, niedogolone włosy rosnące na karku ponad kołnierzykiem. To budzi niemal macierzyńskie uczucia.”4
  • „Receptą na szczęście jest brak poczucia, że coś się nam należy.”5
1 A.Bennett, Czytelniczka znakomita, Poznań 2009, s.21.
2 Ibidem, s.49-50.
3 Ibidem, s.75.
4 Ibidem, s.73.
5 Ibidem, s.67.