Ah.. co to było za spotkanie!!!
W tym miesiącu świętowaliśmy… świętowaliśmy 10 lat
działalności Dyskusyjnego Klubu Książki. Podczas spotkania towarzyszył nam
uśmiech, dużo śmiech i dużo wspomnień.
Takimi słowami podsumowała dziesięć lat istnienia klubu nasza nieoceniona Pani Halina:
Doświadczenia klubowiczki…
Zawsze lubiłam czytać książki. Najmilsze chwile to te z
książką, na fotelu, pod lampami w ogrodzie, na plaży, gdziekolwiek. W
dzieciństwie i młodości powieści były tematem rozmów z przyjaciółkami, potem w
dorosłym życiu, rozmowy o przeczytanych książkach były rzadsze i tylko z
pojedynczymi osobami. Od dziesięciu lat mam przyjemność spotykania się w gronie
wytrawnych czytelniczek, te z którymi rozmowy są dla mnie uczta intelektualną i
głaskiem dla duszy. Przeczytałyśmy i omówiłyśmy ponad sto powieści o różnej
tematyce, od pozoru prostych baśni Amosa Oz, do wyrafinowanego stylu Colsona
Whiteheada. Przeróżne spojrzenia, różne położenia akcentów, wspaniała i
smakowita biesiada literacka. Regularne spotkania, porządkowanie wypowiedzi
przez prowadzącego Cicerone, by uporządkować chaos, przy tym, jak że częste
dygresje o życiu i jego przejawach. I tak fikcja literacka przeradzała się w
nasza realną codzienność. Spotkania w klubie bardzo wzbogacają moje życie
wewnętrzne. Dziękuję wszystkim uczestniczkom za te dziesięć lat wspólnej
podróży przez świat literatury pięknej. Cieszę się na następne lata wspólnego
pochylania się nad stronnicami powieści z tego i nie z tego świata
Nie obyło się również bez rozmowy na temat książki. Na
spotkaniu omawialiśmy „Intuicjonistkę”-Colsona Whiteheada. Książka nie łatwa,
ze względu na swój bardzo techniczny charakter. Z tematem transportu pionowego
czyli działaniem wind zostaliśmy bardzo dokładnie zapoznani, zarówno z jej
historią jak i nowinkami technologicznym. Może i temat nie bardzo przypadł do
gustu, natomiast autor nie zawiódł pod względem językowym, prowadzenia książki
oraz tym jak zmyślnie wplótł wiele innych ważnych aspektów zarówno społecznych
jak i politycznych. Wydźwięk książki jest niestety smutny : rasizm jest tematem
z którym zmagamy się po dziś dzień i trudno przejść obok niego obojętnie. Pomimo
tego, że jesteśmy co raz bardziej świadomi jeszcze daleka droga przed nami,
żeby było dobrze.