poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Nowości

th   th   th   th
th   th   th   th
th   th    th   th
th   th   th   th
th   th   th   th
th   th   th   th
th   th   th   th
th   th   th   th
th   th   th   th
th   th   th   th

sobota, 23 kwietnia 2016

Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich 2016

Już Kartezjusz mówił, że "czytanie dobrych książek  jest niczym rozmowa z najwspanialszymi ludźmi minionych czasów". Irina Bokova, Dyrektor Generalna UNESCO, z okazji obchodzonego dzisiaj Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich powiedziała: "książki są ogniwem łączącym przeszłość i przyszłość (...), pomostem pomiędzy pokoleniami i kulturami (...), drogą do wzajemnego szacunku i zrozumienia".
Dzisejsze święto ustanowione zostało przez UNESCO w 1995r. w celu promocji czytelnictwa i edytorstwa, a także propagowania wiedzy na temat własności intelektualnej i praw autorskich. Sama idea ma swoje początki w Katalonii lat 30. ubiegłego wieku. Z okazji dnia świętego Jerzego, patrona Katalonii, kobiety obdarowywano czerwonymi różami - miał to być symbol krwi smoka, którego pokonał św. Jerzy. Mężczyźni zaś otrzymywali od pań książki. W 1926 roku wydawca, Vicente Clavel Andres, zaproponował więc ustanowienie dnia książki. W Polsce obchodzony jest od 2007r. Data 23 kwietnia związana jest natomiast z rocznicami urodzin lub śmierci wybitnych pisarzy, np. Szekspira czy Cervantesa. 
W związku z rosnącą popularnością święta od 2001r. przyznawany jest także tytuł Światowej Stolicy Książki w uznaniu za zasługi w promowaniu czytelnictwa. W tym roku Stolicą Książki jest Wrocław, tak więc tegoroczne obchody mają dla Polski szczególne znaczenie.
Wisława Szymborska powiedziała: "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką ludzkość sobie wymyśliła". Wszystkim życzę więc fantastycznej, niekończącej się zabawy dzisiaj i każdego kolejnego dnia!

środa, 20 kwietnia 2016

Dni Skandynawskie 2016


W tym tygodniu po raz trzeci już obchodzimy w Szczecinie Dni Skandynawskie, tym razem pod hasłem "Przestrzeń wspólnej energii", wiążącym się z ideą stworzenia interdyscyplinarnej platformy współpracy pomiędzy Polską a Skandynawią. Wydarzenie to ma na celu zainicjowanie różnego rodzaju projektów edukacyjnych, biznesowych i społecznych. Dokładne informacje i program Dni Skandynawskich znajdziecie na stronie www.ds.szczecin.eu, a to, co z tej okazji dzieje się w naszych filiach:  www.mbp.szczecin.pl/dokument 

piątek, 15 kwietnia 2016

Kobiety i wojna

Kwietniowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki poświęcone było książce noblistki Swietłany Aleksijewicz pt. "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety". Opowiada o doświadczeniu kobiet radzieckich podczas drugiej wojny światowej - o ich walce, determinacji, cierpieniu, motywacji... prostymi słowami, które zapadają głęboko w pamięć. Ten wstrząsający i prawdziwy do bólu obraz był przyczyną oskarżeń autorki o "pacyfizm, naturalizm oraz podważanie heroicznego obrazu kobiety radzieckiej”.

Marysia:
Czy w jakimkolwiek języku ludzkim można odnaleźć słowa, które byłyby w stanie oddać koszmar wojny? Istnieją ludzie, którzy oniemieli wskutek doświadczanych okropieństw – być może zabrakło im skali dla słów nieprzystających już do rzeczywistości. Język jest wytworem kultury, wojna – tego, co mroczne w człowieku. Dwie przeciwstawne strony medalu. Autorka książki "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" dokonuje ciekawego zabiegu – oddaje głos setkom "radzieckich" kobiet, które w latach młodości czynnie uczestniczyły w II wojnie światowej. Wojna oczami kobiet: istot stworzonych, aby dawać życie, z ich wrażliwością, zapałem, pragnieniem miłości i piękna.

"Kobiety opowiadają inaczej i o czym innym. "Kobieca" wojna ma swoje własne barwy, zapachy, własne oświetlenie i przestrzeń uczuć. Własne słowa.(...) I cierpią tam nie tylko ludzie, ale także ziemia, ptaki drzewa. Wszyscy, którzy żyją razem z nami na tym świecie. Cierpią bez słów, a to jest jeszcze straszniejsze..."1

"Napisać taką książkę o wojnie, żeby niedobrze się robiło na myśl o niej, żeby sama ta myśl była wstrętna. Szalona. Żeby nawet generałom zrobiło się niedobrze..."2
Idąc śladami Swietłany Aleksijewicz, oddaję głos naszym Klubowiczom:

"Nie mogłam uwierzyć, że ten naród był aż tak zindoktrynowany"

"Kto nie z nami ten pod mur"

"Najgorsze było to, że ktokolwiek wrócił – od razu był zdrajcą i szpiegiem"

"Mój mąż czytał i klął"

"Myślę, że trzeba zapomnieć. Pamięć zbiorowa powinna być wyciszona. Nie trzeba tego ciągle rozpamiętywać."

"One tak naprawdę poświęciły całe swoje życie. Nie mogły o tym nawet mówić."

"Mnie jako matce w głowie się nie mieściło, aby mając głodne dzieci, ostatnie pieniądze oddać Stalinowi."

"Młodość naiwna, romantyczna porywa się na coś, o czym nie ma zielonego pojęcia. (...) Romantyzm zostaje wykorzystany przez osoby, które nie są romantyczne."

"Człowiek ma dwie twarze – jedną zwierzęcą, drugą ludzką. I na wojnie obie się ukazują."

"Jestem pełna sceptycyzmu, jeśli chodzi o człowieka."

"Nie mówiły, że były na wojnie, bo zostałyby odrzucone."
 

"Nie można mieć jednego serca do nienawiści, a drugiego – do miłości. Człowiek ma jedno, więc zawsze myślałam o tym, jak to serce ocalić. 
Po wojnie długo bałam się nieba, bałam się nawet podnieść głowę do nieba. Bałam się zobaczyć zaoraną ziemię. A tu już po niej spokojnie chodziły gawrony. Ptaki szybko zapomniały o wojnie..."3
 
1 S. Aleksijewicz, Wojna nie ma w sobie nic z kobiety, Wołowiec, 2010, s.9-10.

2 Ibidem, s.16.

3 Ibidem, s.350.
okładka
 Kolejne spotkanie Klubu 12 maja - tym razem z książką "Detroit. Sekcja zwłok Ameryki" autorstwa Ch.LeDuff.

czwartek, 14 kwietnia 2016

Nowości

th   th   th   th
th   th   th   th
th   th   th   th
th   th   th   th
th   th   th   th
th   th   th   th
th   th   th   th
th   th   th   th
th   th   th   th
th   th   th   th
th   th   th   th
th   th   th   th
th   th   th   th
th   th   th   th
th   th