Na naszym kwietniowym spotkaniu rozmawialiśmy o książce "Pszczelarz z Sindżaru autorstwa Dunyi Mikhail
Każdy z nas z tematem Państwa Islamskiego, ISIS lub jakąkolwiek
formą terroryzmu religijnego spotkał się nie raz. Telewizja i Internet codziennie
donoszą o działaniach grup terrorystycznych. Jednak gdy na kartach książki o swoich
losach zaczynają opowiadać poszczególne osoby, które doświadczyły tego horroru
na własnej skórze, to zupełnie inny kaliber doznań. Kurdowie, Sunnici, Szyci
czy chrześcijanie to oni codziennie narażeni są na śmierć z rąk wyznawców
Państwa Islamskiego.
Abd Allah tytułowy pszczelarz codziennie odbiera telefony od
rodzin porwanych kobiet lub od nich samych z prośbą o pomoc i ocalenie ich z
piekła jakie zgotował im drugi człowiek. Abd toczy tą ciężką walkę, coraz
bardziej rozbudowując swoją siatkę przemytniczą. Stawka jest niewiarygodnie
wysoka, każdy który ośmieli się pomóc Abdullowi i sprzeciwić się woli ISIS
skazany jest na śmierć. Mimo to chętnych ludzi do podjęcia tego ryzyka nie
brakuje. Każdego dnia planuje i ustala w najdrobniejszym szczególe jak może pomóc.
„Pszczelarz z Sindżaru” to wciągający reportaż o pewnym
mężczyźnie, który poświęcił swoje życie na ratowanie osób, które dostały się w
ręce ISIS. Książka napisana jest w formie wywiadu pomiędzy autorką/ głównym bohaterem,
a ocalonymi przez niego osobami ( głownie kobietami) Przerażający obraz okrucieństwa
w imię jedynej słusznej religii. Opisane często tragiczne losy kobiet siłą
wyrywanych ze swoich rodzin, zmuszonych patrzeć jak ich kochane osoby giną z
rąk oprawców. One same często sprzedawane w ręce osób powiązanych z organizacją
Daesz. Gwałcone, bite, więzione, skazane na łaskę i nie łaskę okrutnych mężczyzn.
Podczas spotkania zastanawialiśmy się dlaczego religia, która teoretycznie powinna być najbardziej pokojową formą zrzeszania ludzi, doprowadza do najbardziej krwawych sytuacji. Dlaczego człowiek jest w stanie skrzywdzić drugiego człowieka w imię fanatyzmu religijnego. Książka w odbiorze trudna, wiele z uczestniczek nie było w stanie przeczytać książki za jednym razem, chociaż język książki sprawiał, że czytało się ją szybko ale opisane w niej historie były zbyt poruszające i ciężkie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz