Na naszym grudniowym spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki
omawialiśmy nagrodzoną Paszportem Polityki książkę „ Kości, które nosisz w
kieszeni”- Łukasza Barysy
Autor przenosi nas do rodzinnych Pabianic. Opowieść o biednych
ludziach, którzy w swoim szarym życiu i rzeczywistości walczą o lepsze jutro,
które może nigdy nie nadejść, chwytając się każdej nadarzającej się okazji, by
polepszyć swoje życie.
Głowna bohaterka, a zarazem narratorka książki, czternastoletnia
Ula. Dziewczynka, swój czas dzieli pomiędzy schorowaną babcią, opieką nad swoim
młodszym rodzeństwem, zbieraniem kości z podwórka, a miłością do niejakiego
Fabiana- samobójcy.
Ciężko nawet określić tę książkę. Na swoich 130 stronach dotyka
wielu problemów społeczny, jednak głównym problemem jest tutaj bieda i sposób
radzenia sobie z taką, a nie inna rzeczywistością. Historia wyboru pomiędzy
pracą dającą możliwość przetrwania i miłości. Poszukiwaniem
miłości własnej, a miłością do swoich dzieci. Historia patologii, gdzie alkohol
gra pierwsze skrzypce, gdzie syn katuje własną matkę oraz gdzie dobrze
zapowiadający się chłopak z porządnej rodziny postanawia się zabić. Książka
mroczna i duszna momentami przytłaczająca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz