czwartek, 15 grudnia 2022

Moja znikająca połowa- Brit Bennett


Na wczorajszym spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki, dyskutowaliśmy nad powieścią "Moją znikającą połowa"- Brit Bennett



Mallard- mała mieścina w Luizjanie, zamieszkała przez czarnoskórych mieszkańców. To w niej wychowywane są bliźniaczki, a zarazem główne bohaterki książki: Stella I Desiree Vignes. W wieku szesnastu lat postanawiają uciec z miasta przez rasizmem i brakiem perspektyw. Docierają do Nowego Orleanu, jednak szybko okazuje się, że ich nowe życie nie wygląda tak jak sobie to wymarzyły. Tutaj ich drogi również się rozchodzą. Poznajemy losy Desiree, która poślubia czarnoskórego prawnika. Po urodzeniu córki Jude i małżeństwie w naznaczonym przemocą związku, ucieka wraz z córką do znienawidzonego Mallard. Podczas, gdy Stella wypiera się swoich korzeni, wychodzi za białego mężczyznę. Prowadzi swoje drugie życie białej kobiety u boku męża i rozkapryszonej córki Kennedy. Gdy los styka ze sobą kuzynki: Jude i Kennedy, tajemnice po mału wychodzą na światło dzienne.

Autorka tworzy wielowątkową historię dwóch sióstr. Życie naznaczone rasizmem, śmiercią i poczuciem niesprawiedliwości. Stara się wciągnąć czytelnika w dyskusję na tematy takie jak: nierówność społeczna, rasizm czy pochodzenie. Dodatkowym plusem książki jest wprowadzenie historii Jude i Kennedy, co daje spojrzenie na całą sytuację z innej perspektywy.

Wśród klubowiczów książka wzbudziła niemałe poruszenie. Zmusiła nas do pochylenia się i zastanowienia nad tematem przynależności etnicznej i rasowej oraz tego czy i jak ważne jest pochodzenie. Wspólnie zgodziliśmy się, że ważne jest aby pamiętać i pielęgnować swoje pochodzenie, to skąd jesteśmy, co nas w pewnym stopniu ukształtowało, ale również żeby starać się to pokazywać i przekazywać innym, gdyż jest to nieodłączny element każdego z nas.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz