8 maja to dzień wyjątkowy w życiu bibliotekarzy - to nasze święto, czyli Dzień Bibliotekarza i Bibliotek, obchodzony od 1985 roku. Co roku tego dnia rozpoczyna się też Tydzień Bibliotek, czyli ogólnopolska akcja promocji czytelnictwa, organizowana od roku 2004.
Każdego roku w tym wyjątkowym tygodniu spotykaliśmy się z uczniami zaprzyjaźnionej szkoły SSP1 na kreatywne świętowanie związane z hasłem Tygodnia. W tym roku brzmi ono "Zasmakuj w bibliotece". Zajęć nie będzie, ale mam dla Was kilka ciekawostek "dookoła" tegorocznego hasła :)
Kto lubi gotować? ;)
Za pierwszą na świecie książkę kucharską uznaje się "De Re Coquinaria", autorstwa Apiciusa, która pochodzi z IV wieku naszej ery, choć nie można również zapomnieć o tablicach kulinarnych z Mezopotamii, które datuje się na około 1700 lat p.n.e.
Za pierwszą polską książkę kucharską uznaje się „Compendium Ferculorum albo zbieranie potraw” autorstwa Stanisława Czernieckiego. Stanisław Czarniecki był sekretarzem królewskim, podstolim żytomierskim, a
przede wszystkim wieloletnim kuchmistrzem wojewody krakowskiego Aleksandra
Michała Lubomirskiego. Z miłości do gotowania powstała wydana w 1682 roku w Krakowie wspomniana książka, którą ze względu na ogromny sukces wielokrotnie powielano, pod rozmaitymi tytułami i z drobnymi zmianami. Książka - dedykowana żonie Aleksandra Michała Lubomirskiego, Helenie Tekli Lubomirskiej - była nie tylko zbiorem przepisów kulinarnych, ale także źródłem porad na temat biesiadowania i podawania potraw. To właśnie z tej książki korzystał Adam Mickiewicz, opisując ucztę w „Panu Tadeuszu”. Zachęcam do zajrzenia do niej w bibliotece cyfrowej Polona (polona.pl/compendium-fercvlorvm-albo-zebranie-potraw)
200 lat później obraz polskich kulinariów zmieniła natomiast niepozorna książeczka o banalnym tytule „365 obiadów za 5 złotych” autorstwa Lucyny Ćwierczakiewiczowej. Pierwsze wydanie ukazało się w 1860 roku, a cały nakład zniknął
błyskawicznie. Sukces tej książki wynikał z nowatorskiego jak na tamte czasy podejścia autorki do tradycyjnych przepisów - ciężkostrawne dla organizmu i drogie dla portfela składniki zastępowała zdrowszymi i tańszymi, dbając jednocześnie o zachowanie smaków. Była również entuzjastką warzyw i propagowała ich spożywanie w każdej postaci. Dodatkowo przepisy były proste w wykonaniu i przystępne dla każdej XIX-wiecznej gospodyni - przejrzeć je możecie również w Polonie (polona.pl/365-obiadow-za-piec-zlotych). A o autorce - postaci zdecydowanie nietuzinkowej w ówczesnej Warszawie - dowiedzieć możecie się więcej na przykład z książki autorstwa Marty Sztokfisz "Pani od obiadów" (dostępna na Legimi).
Źródła:
kuchnia.wp.pl/compendium-ferculorum-pierwsza-polska-ksiazka-kucharska
www.wilanow-palac.pl/tajemnica_pierwszej_polskiej_ksiazki_kucharskiej
www.wprost.pl/przepisy-z-najstarszej-polskiej-ksiazki-kucharskiej
twojahistoria.pl/pierwsza-polska-ksiazka-kucharska/
ciekawostkihistoryczne.pl/prus-i-mickiewicz-nie-mogli-nawet-marzyc-o-takim-sukcesie-jaka-byla-najpopularniejsza-polska-ksiazka-xix-wieku/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz