wtorek, 10 stycznia 2017

Klubowe potyczki

Pierwsze w nowym roku spotkanie naszego Klubu Książki było nad wyraz wyjątkowe, a to za sprawą tego, iz nasza dyskusja dotyczyła tym razem nie jednej, a dwóch książek - "Limonowa" E.Carrere oraz "Na dno szybu" L.Adamczewskiego. 
Pierwsza opowiada o postaci autentycznej - jest to powieść biograficzna na temat pisarza, awanturnika, polityka Eduarda Sawienki, spleciona z historią ZSRR i Rosji, w której śledzimy losy bohatera od ukraińskiego Charkowa przez Nowy Jork, Paryż i Moskwę. Jak mówi sam autor książki:
Urodził się zaraz po wojnie i wychowywał na Ukrainie, tam był kimś w rodzaju młodocianego przestępcy. Potem został poetą, tworzącym poza oficjalnym obiegiem, bez papierów żyjącym w Moskwie ery Breżniewa. Stamtąd w latach 70. emigruje do Nowego Jorku, gdzie bieduje, wiodąc barwne życie. Ten nowojorski okres dokumentuje jego pierwsza powieść – To ja, Ediczka. Książka ta ukazała się najpierw we Francji. Limonow przenosi się do Paryża, gdzie żyje jako pisarz w latach 80. Wtedy też go osobiście poznaję.
(...) 
Nigdy nie osiągnął masowego sukcesu, ale stał się gwiazdą w pewnych wąskich kręgach. Nawet nie tyle należących do literackiego establishmentu, ile najbardziej wówczas w całym Paryżu modnych, jednocześnie najbardziej światowych i alternatywnych. To były czasy punka, pewnej frywolność, okres najlepszej koniunktury na prowokacje i paradoksy. Limonow, publicznie mówiący, że Sołżenicyn to „stary kretyn”, wznoszący toasty na cześć Stalina doskonale się w niej odnajdywał. Wszyscy uważali, że na tle śmiertelnie poważnych, nudnych i szlachetnych rosyjskich dysydentów on jest jak powiew świeżego powietrza. To był najszczęśliwszy okres w jego życiu. To wszystko skończyło się, gdy upadł Związek Radziecki. Limonow porzuca Paryż, dołącza do Serbów w trakcie wojny w Bośni.
(...) 
Po wojnie Limonow wraca do Rosji, tworzy osławioną Partię Narodowo-bolszewicką, wszyscy postrzegają go wtedy jako jakieś zwariowane połączenie sieroty po ZSRR i faszysty. Na początku poprzedniej dekady zostaje osadzony w więzieniu pod zarzutem próby zamachu stanu w Kazachstanie. Siedział prawie trzy lata. Po tym przyjął kolejne wcielenie: stał się jednym z liderów demokratycznej opozycji przeciw Putinowi w Rosji. (...) Jego biografia to zresztą nie tylko materiał na znakomitą powieść przygodową, ale także doskonały symbol tego, co stało się z Rosją i rosyjską inteligencją po upadku komunizmu. 
(...)
 On całe życie jest wierny ideałowi siebie, jaki wypracował sobie, gdy był małym chłopcem. Od dzieciństwa Limonow chciał tak naprawdę tylko jednego: być bohaterem narodowym. Jeszcze przed emigracja pisze poemat "My, bohater narodowy". Ale bohater to nie znaczy "człowiek sukcesu", wręcz przeciwnie. Bohater może być na dnie, może być wielkim looserem, ale nie może się sprzedać.
(http://krytykapolityczna.pl/kultura/czytaj-dalej/carrere-limonow-zawsze-chcial-byc-bohaterem/)

A co mówi o sobie sam bohater?
Czuje się Pan szczęśliwy?
Oczywiście. A jakże. Wszyscy - zawodowcy i amatorzy - uważają mnie za największego rosyjskiego pisarza. I jednocześnie jestem jednym z głównych rosyjskich polityków. Byłem wspaniałym chłopakiem, w młodości pracowałem w charkowskich fabrykach. czego chcieć jeszcze? Niesamowite życie miałem.
(http://krytykapolityczna.pl/kultura/czytaj-dalej/limonow-nie-lubie-spokojnego-glupiego-zycia/)

Druga książka - "Na dno szybu" Leszka Adamczewskiego - to zbiór kilkunastu sensacyjnych reportaży z dziejów Górnego Śląska, przede wszystkim z czasów drugiej wojny światowej i okresu powojennego. We wstępnym fragmencie książki czytamy:
"Na dno szybu" nie jest pracą naukową czy popularno-naukową o dziejach Górnego Śląska w latach 1939 - 1945. Z premedytacją pominąłem wiele ważnych wątków, koncentrując się głównie na wydarzeniach i sprawach, o których rzadziej piszą zawodowi historycy. Wojenne losy skarbów kultury, tajne bronie oraz tajne narady i akcje to także elementy historii Górnego Śląska. Nawet w tak głośnej sprawie, jak prowokacja gliwicka z 31 sierpnia 1939 roku, można znaleźć elementy pomijane przez oficjalną historiografię. 
(Na dno szybu : od Oberschlesien do Górnego Śląska / Leszek Adamczewski, Replika, cop. 2013, s.24)

Książka dodatkowo opatrzona jest wieloma zdjęciami, szkicami i materiałami archiwalnymi, co czyni jej lekturę jeszcze bardziej interesującą.

 okładka        okładka


Kolejne spotkanie 2 lutego z książką "Kobiety bez mężczyzn" S.Parsipur.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz