piątek, 6 marca 2015

Pastor z West Annett

Pierwszy marcowy czwartek za nami, czas więc na relację ze spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki. Tym razem tematem spotkania była książka E.Strout "Nie odstępuj ode mnie". O szczegółach opowie Marysia:

„Abide with me: fast falls the eventide;
the darkness deepens; Lord, with me abide.
When other helpers fail and comforts flee,
Help of the helpless, O abide with me.”1



[Trwaj przy mnie, szybko zapada mrok,
narastają ciemności, Panie, przy mnie trwaj.
Kiedy wszystko zawodzi i otucha niknie,
Pomocy dla potrzebujących, o trwaj przy mnie.]
tłum.wł.

Powieść Elizabeth Strout „Abide with me” [pol.tłum. „Nie odstępuj ode mnie”] przenosi nas w świat małego purytańskiego miasteczka. Naczelną zasadą, wpajaną już od dzieciństwa, jest powściągliwość emocjonalna - „zaciśnij zęby i przetrwaj” - dotyczy to zarówno dorosłych, jak i dzieci. Nie wolno uzewnętrzniać tego, co trudne, dysharmonijne, chociaż... prawdziwe. W centrum tego świata spotykamy młodego pastora i jego córeczkę, pogrążonych w żałobie po stracie żony i matki. Obserwujemy wpływ śmierci matki na życie dziecka, jego osamotnienie w społeczeństwie nie dającym mu przyzwolenia na przeżywanie żałoby i okazywanie emocji z tym związanych. Katherine nie znajduje także oparcia w ojcu, który pogrążony w głębokim kryzysie traci po części kontakt z rzeczywistością. Bo kryzysu dotyczy właśnie ta opowieść. Dokonuje się on na wielu poziomach – religijnym, społecznym, zawodowym, osobistym.
Główny bohater, Tyler Caskey, wychowywany był zgodnie z zasadą „myśl przede wszystkim o innych”. I tak stara się żyć - zawsze pogodny, miły, w pełni dyspozycyjny dla swoich parafian, wręcz „spala się” w swojej pracy, zapominając o swoich potrzebach. Jest jak aktor na scenie - oddaje się całkowicie, w zamian oczekując oklasków.
Podobnie parafianie kochają go miłością niedojrzałą – darzą uwielbieniem, aby w chwili słabości uczynić z niego kozła ofiarnego – schemat znany już od początków cywilizacji.
Kryzys nasila się i przełamuje dopiero po osiągnięciu punktu kulminacyjnego. Zdradzony przez swoich podopiecznych, porzucony przez siebie samego, nie jest w stanie wygłosić kazania i płacze. Od tego momentu wszystko się zmienia – wstrząśnięci mieszkańcy, dla których priorytetem jest powściągliwość, obserwują płaczącego pastora w miejscu publicznym i wiedzą, że są temu winni. Dzięki temu dorastają do miłości dojrzałej i pełnej współczucia, mogą także przezwyciężyć kryzysy w swoim własnym życiu osobistym. Tyler doświadcza katharsis; uczy się, że miłość polega także na braniu, że aby móc dać coś komuś, należy najpierw pomyśleć o własnych potrzebach, dać sobie prawo do smutku, żałoby i znaleźć punkt odniesienia wewnątrz siebie, bo tam mieszka Bóg, tam jest centrum naszego świata, a wszystko inne odchodzi i przemija.


1. H.F. Lyte, Abide with me, http://www.hymnary.org/text/abide_with_me_fast_falls_the_eventide, stan na dzień: 05.03.15r.


Już 9 kwietnia - M Wasielewski "Jutro przypłynie królowa". Zapraszamy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz