piątek, 6 czerwca 2014

Włoskie buty w DKK



Wczoraj - czyli tradycyjnie w pierwszy czwartek miesiąca - zawitali do nas Klubowicze z Dyskusyjnego Klubu Książki. Tym razem przedmiotem dyskusji była jedna z najpiękniejszych - moim zdaniem - powieści ostatniego roku. Kto jeszcze nie czytał, koniecznie musi nadrobić zaległości.

Oto relacja Marysi z obrad naszego Klubu:

Czerwcowe spotkanie naszego Klubu odbyło się w nieco uszczuplonym gronie, jednak niezmiennie w doskonałych humorach i z chęcią do dzielenia się swoimi przemyśleniami. Tym razem "przechadzaliśmy się" we włoskich butach - mam tu na myśli oczywiście tytuł książki Henninga Mankella brzmiący "Włoskie buty" właśnie. Daliśmy się uwieść niezwykłej obrazowości powieści - w pamięć wryły się nam kreowane obrazy w tonacji biało-czarno-szarej. Doświadczaliśmy też samotności bohaterów i towarzyszyliśmy im w różnorakich próbach jej przełamywania. "Włoskie buty" to opowieść o lęku przed utratą wpisanym w relację z drugim człowiekiem, który powoduje alienację i zamknięcie na bliskość. To historia o zamrożonym sercu, które powoli odtaja i uczy się otwierać na cierpienie - nieodłączną część miłości. Wraz z głównym bohaterem odbywamy podróż - zarówno w wymiarze geograficznym, jak i psychicznym - która pozwala mu skonfrontować się z przeszłością i powrócić na dawno porzucone ścieżki, pomimo tego, iż nie da się nadrobić straconego czasu.
Bohaterowie, podobnie jak "kadry" z powieści, zapadają głęboko w pamięć. To książka obok której nie można przejść obojętnie, bo powraca do nas w formie refleksji i obrazów na długo jeszcze po jej przeczytaniu.


Zapraszamy do lektury!

okładka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz