"Zawsze i wszędzie tworzą nas cudze słowa, chyba nimi jesteśmy czy też się stajemy. A może nie ma własnych słów, może wszystkie są cudze?"
W książce Wita Szostaka poznajemy
głównego bohatera-Benedykta przez pryzmat siedmiorga ludzi. Mamy tutaj historię
ojca, który tęskni za swoim synem, którego już nie ma. Na kartach książki wylewa
swój smutek i ból oraz przyznaje się do popełniania błędów, które mogły
spowodować oddalenie się syna od rodziny. Mamy również historię jego wykładowcy
z krakowskiej uczelni. Profesor maluje postać wybitnego filozofa, który może
stać się w przyszłości świetnym naukowcem. Jednak Benedykt postanawia pójść w zupełnie
inna stronę, co w profesorze wzbudza smutek. Historia Szymona i Magdy, to historia
opowiadająca o miłości, przyjaźni, stracie i tęsknocie. W historii Jana
poznajemy Benedykta jako wielkiego filozofa, Jan postanawia poznać Benedykta i
tym samym zostaje wplątany w historię o Isoli- restauracji, a zarazem wielkiego
marzenia głównego bohatera. Historia Weroniki, to historia o krótkiej lecz
głębokiej miłości. Ostatnią historią jest opowieść tajemniczego Jakubka,
chociaż przez większość książki wydaje się, że nie wnosi nic konkretnego, to koniec
jest wielce zaskakujący.
Poprzez tych siedem osób maluje
się obraz wielkiego filozofa, człowieka obytego wręcz światowego, który przyciąga
do siebie ludzi jak magnes. Benedykt to osoba wycofana, trzymająca się raczej w
cieniu niż na świeczniku, mająca swoje problemy, z którymi nie koniecznie umiał
sobie poradzić, co wpłynęło na jego dorosłe życie. Jednak podczas spotkania
bardziej naszego głównego bohatera opisaliśmy mianem megalomana, mitoman,
wampira energetycznego, człowieka, który dla swojej korzyści nie cofnie się
przed wykorzystaniem drugiego człowieka.
Na duży plus tej książki
przemawia jej język i budowa postaci. Każda z opisujących postaci ma swój styl
i charakterystyczny język, poprzez który możemy jeszcze bardziej wczuć się w te
postacie. Dodatkową zaletą tej książki jest również cała gama emocji: gniew,
ból, radość, szczęście, smutek, która pomaga nam zrozumieć stosunek postaci do
Benedykta. To co jednak wzbudziło niechęć w tej książce to mocno filozoficzny
charakter wręcz w pewnym momencie niezrozumiałość czytanego tekstu. Dla
początkującego czytelnika może być wręcz zniechęcający do dalszej lektury.
Oto kilka opinii z naszego
spotkania:
-język każdej z postaci idealnie oddaje charakter,
-książka ciekawa, ale nie rewelacyjna,
-pokazuje zawiłości ludzkich emocji,
-gdyby nie spotkanie, sama nie sięgnęłabym po tę książkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz