Dla wszystkich czytelników śledzących rynek księgarski i zakochujących się w nowościach wydawniczych od pierwszego wejrzenia, jak również i tych tak po prostu kochających słowo miłością prawdziwą, mamy propozycję - prosimy o sugestie zakupu! Powiedzcie nam, co chcielibyście przeczytać! Nie możemy co prawda obiecać, iż wszystkie życzenia zostaną spełnione, ale na pewno wszystkie będą drobiazgowo rozważone.
Czekamy na propozycje w komentarzach.
Oto pierwsze pozycje na liście marzeń:
Oto pierwsze pozycje na liście marzeń:
- Blondynka na językach/B.Pawlikowska
Ostatnie rozdanie/W.Myśliwski- Wszystko w porządku/Sz.Hołownia, M.Prokop
Toto/M.Gwiazda-Elmerych- Morze światła. Opowieści tadżyckie/M.Sawicki
Złota Rybko spełnij moje trzy życzenia.. Po pierwsze chciałabym najnowszą książkę Hołowni i Prokopa, po drugie poproszę jakieś filmy, bo u nas jakoś tak ubogo z tej dziedzinie.., po trzecie - cykl językowy "Blondynka na językach" Beaty Pwlikowskiej.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;D
Zobaczymy, co da się zrobić:-) Co do filmów - prosimy o konkrety.
Usuń"Ostatnie rozdanie" Myśliwskiego, poproszę :D
OdpowiedzUsuńPostaramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy :-)
OdpowiedzUsuń..no i spełniło się - "Ostatnie rozdanie". mówisz - masz :D thx
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała przeczytać "Toto" M. Gwiazdy - Elmerych...
OdpowiedzUsuńZapisane:-)
UsuńDziękuję, Mikołaju.
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że na naszego Mikołaja z F12 zawsze można liczyć. Przyniósł nam "Toto" w samym środku lata. Przychodź jak najczęściej, Mikołaju.��
OdpowiedzUsuńJednym słowem - to działa! :-)
UsuńProszę, proszę... Czego ja się dowiaduję? Jakieś skuteczne Mikołaje tu grasują? Skoro 6 grudnia już niebawem, to ja bym poprosiła o "Morze światła. Opowieści tadżyckie" Pana Marcina Sawickiego. Skoro "Pestki.." były takie inspirujące, to koniecznie chcę tego więcej! Proszę...
OdpowiedzUsuńZapisane, niech się spełni!
UsuńTak mocno trzymam kciuki, że aż mi dłonie bieleją (napisałabym literacko, że knykcie, ale co to właściwie jest?). Byleby nie zsiniały, bo jeśli spełni się moje życzenie, nie będę miała czym kartek przerzucać :P
OdpowiedzUsuńA tak swoja drogą, wyobrażam sobie naszą Panią Anię jako taką Dobrą Wróżkę, która spełnia życzenia - ze srebrnymi skrzydełkami i magiczną różdżką (różowa falbaniasta sukienka nie jest obowiązkowa) - unosi się między regałami i co się zamachnie, pojawia się srebrzysty pył i dźwięk "dzyń dzyń", a potem upragnione książki nagle materializują się na półkach :D
OdpowiedzUsuńZaniemówiłam.... ale tylko na chwilę ;-) Uroczyście oświadczam, że jeśli ktoś jakimś cudownym sposobem sprezentuje mi magiczną różdżkę, to zostanę pełnoetatową Najlepszą Wróżką i na swoich srebrnych skrzydełkach unosić się będę "dzyńdzyniąc" i materializując wszystkie literackie marzenia :-) Nawet w falbaniastej różowej sukience ;-)
Usuń:x
OdpowiedzUsuń